8 comments

  1. Pierwszą kawę piję w łóżku, a wtedy właściwie jeszcze jest ciemno, więc nie wiem, jak patrzy 🙂
    Drugą koło 10.00, żeby zwiększyć dawkę i ruszać do pracy. Kolejna po 14.00, bo jeśli dawka w organizmie spadnie znacząco, to o 15.00 mogę zasnąć przy biurku…
    Późniejszych kaw zimą chyba nie pijam… przerzucam się na aromatyczne herbaty
    Latem lubię jeszcze w okolicach 17.00 usiąść z kawą na tarasie.
    Nie mogę doczekać się już tych słonecznych dni.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz